czwartek, 27 stycznia 2011

Jak miło jest się wymieniać...

Wczoraj dotarły przesyłki z wymiany z KlaudynkąKirie.
Zobaczcie co za cudeńka do mnie dotarły:

Od Klaudynki:

śliczne kolczyki frywolitkowe


super notes scrapowy:


i spora paka serwetek do decu:



Od Kirie dostałam uroczą kosmetyczkę:






A w środku czekała na mnie niespodzianka:

Ode mnie dziewczyny dostały zestawy koralików.

Jeszcze raz dziękuję kochane !!!

A może jednak szydełko i druty nie gryzą ?

W ramach jednej pozycji z listy 100 rzeczy do zrobienia. Próbuję sama siebie przekonać, że szydełko i druty nie gryzą. Ale od początku... Wiele lat temu stwierdziłam że robótki na szydełku i drutach to w moim wykonaniu coś bardziej nierealnego niż wygrana w totka. Zaczęło się od lekcji techniki. Po tygodniu prób nauczenia mnie jakichkolwiek podstaw moja ś.p. babcia o anielskiej cierpliwości zrobiła próbki za mnie. Natomiast na sprawdzianie z szydełka zamiast małego kwadracika wyszło mi kółko z podwiniętymi brzegami, więc tłumaczyłam się, że jestem ambitna i to beret dla lalki :D . Ale teraz uparłam się i po wizycie w pasmanterii usiadłam do książki ( nie wiem kto je ilustruje, ale pół dnia zajęło mi rozgryzienie jak według obrazka zrobić półsłupek :ufff: ). Następnie szukałam wzoru na wymarzone etui robione w jednym kawałku. Jako, że wzoru nie znalazłam twórczość radosna, czyli próba improwizacji:

 Wiem, że wygląda jak wygląda, ale nie licząc "beretu" na technice to pierwsze co w życiu na szydełku zrobiłam. Na szczęście doszłam do tego jakie błędy popełniłam, ale i tak to pierwsze zostawiam w takim stanie w jakim jest. Ot, tak na pamiątkę...

poniedziałek, 17 stycznia 2011

filcowo- naszyjnikowo

Dłuższy czas nie pisałam, więc dzisiaj będzie kilka zdjęć. Ostatnio " chodzą za mną"
 głównie filcowe dyski.

Pierwszy  powstał z czesanki w kolorach : jasny szary melanż i ciemny szary melanż, kulki szarego agatu, satynowej  tasiemki, elementów posrebrzanych i bawełnianego sznureczka woskowanego:

 

Ten z kolei, to czesanka w kolorach śliwka i wrzos, linka jubilerska i elementy posrebrzane:


A jako,  że w tv ostatnio bardzo dużo tematyki wschodniej, powstał naszyjnik inspirowany Rosją.
Skład:
* czesanka czerwona
*koraliki czerwone cloisonne
* linka jubilerska
*elementy w kolorze antycznego złota


środa, 12 stycznia 2011

Tita też wiosny chce....

Mam już dosyć zimy,tak szybko przyszła w tym roku, że już czas najwyższy na wiosnę.
W związku z tym wiosna zaczyna się powoli wkradać do moich prac. Na początek bransoletka z filcowych kostek połączonych z howlitem:

A gdy filcowe słońce zdominowało śnieg nadszedł czas na zupełnie przywołujące wiosnę klimaty. Powstał notes w wyszywanej okładce. Nierówności w ściegu ramki spontanicznie wiosennie zmierzone ;)

sobota, 8 stycznia 2011

co za słodkości...


Zobaczcie moje drogie jakie słodkości przygotowała dla nas  Projektownia Jednoiglec:



Do wygrania jest jeszcze dodatkowo zestaw niebieski czyli razem aż 14 designerskich wzorów. Tak więc wszystkie fanki szycia, patchworku i nie tylko biegnijcie szybko TUTAJ i komentarze wystawiajcie   ; )   Losowanie 17 stycznia.

piątek, 7 stycznia 2011

bo pleść każdy może...

Jak dobrze wiecie uwielbiam naturalne materiały- drewno, kamienie, sznurki... Biżuterię zaś preferuję dość okazało. Dziś pokażę Wam jedne z moich ulubionych korali, które nadają charakteru nawet najskromniejszemu szaremu sweterkowi. Zamiast zapięcia przymocowałam wstążeczki, żeby korale móc dopasować do każdego dekoltu:




Szybki deser

Często gdy wpadną niezapowiedziani goście mam problem co im podać do kawy. Nie mam czasu, żeby codziennie piec ciasto, zresztą nie bylibyśmy w stanie pochłonąć jego takiej ilości. Z kolei za kupnymi ciastami i ciastkami nie przepadamy. Wczoraj przy takiej niespodziewanej wizycie powstał taki ekspresowy deser: Jest tak łatwy w przygotowaniu, że poradzi sobie z nim nawet początkująca pani domu.

Składniki:

*250 g mascarpone
*500 ml kremówki
*250 g cukru pudru
*2 szklanki mrożonych jagód
*biszkopty
*odrobina alkoholu (ja użyłam brandy)

Jagody rozgotować  z odrobiną wody. Śmietankę ubić z cukrem pudrem, gdy będzie sztywna dodać mascarpone i jeszcze chwilę miksować. Na dno naczynia, w którym będziemy podawać deser ułożyć biszkopty skropione alkoholem, a na to na zmianę układamy krem i ostudzony sos jagodowy.

Oczywiście sos można zrobić z innych owoców, jednak jeżeli chcemy użyć do tego innych owoców warto go odrobinę zakwasić np sokiem z cytryny, aby deser nie wyszedł mdły. 

Smacznego !

czwartek, 6 stycznia 2011

Pierwsze etui i inne

Ostatnio zaczęłam eksperymentować z filcowaniem na mokro. Tym sposobem powstało moje pierwsze etui a telefon. W rzeczywistości jest bardziej równe ; D , nie wiem dlaczego okazało się tak niefotogeniczne. Różyczkę dofilcowałam już igiełkami:




Tą samą techniką powstała bransoletka w jednym z moich ulubionych ostatnio kolorów:

Oczywiście nie zrezygnowałam z filcowania igiełkami ostatnio zrobiłam na szybko taką broszkę:

Jak zwykle o tej porze roku światło mi nie dopisuje, więc zdjęcia są, jakie są. Mimo wszystko mam nadzieję, że wybaczycie mi ich jakość ; )