Ostatnio zaczęłam eksperymentować z filcowaniem na mokro. Tym sposobem powstało moje pierwsze etui a telefon. W rzeczywistości jest bardziej równe ; D , nie wiem dlaczego okazało się tak niefotogeniczne. Różyczkę dofilcowałam już igiełkami:
Tą samą techniką powstała bransoletka w jednym z moich ulubionych ostatnio kolorów:
Oczywiście nie zrezygnowałam z filcowania igiełkami ostatnio zrobiłam na szybko taką broszkę:
Jak zwykle o tej porze roku światło mi nie dopisuje, więc zdjęcia są, jakie są. Mimo wszystko mam nadzieję, że wybaczycie mi ich jakość ; )
Tą samą techniką powstała bransoletka w jednym z moich ulubionych ostatnio kolorów:
Oczywiście nie zrezygnowałam z filcowania igiełkami ostatnio zrobiłam na szybko taką broszkę:
Jak zwykle o tej porze roku światło mi nie dopisuje, więc zdjęcia są, jakie są. Mimo wszystko mam nadzieję, że wybaczycie mi ich jakość ; )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz