Tą torebkę zaczęłam robić jeszcze zimą. Schowałam rozpoczętą robótkę przy porządkach do szafy i wczoraj przez przypadek ją znalazłam. Postanowiłam, że dłużej nie będzie czekać ( zwłaszcza, że torebka jest w barwach typowo wiosenno-letnich) i wzięłam się wreszcie za jej skończenie. Wybaczcie słowo "torebka", bo to raczej torbiszon ; ) , ale to dla mnie to rozmiar standardowy. A propos, moja mama widząc jedną z ostatnich przeze mnie zakupionych, spytała gdzie kupiłam taką fajną walizkę ; )
fantastyczna!
OdpowiedzUsuńi kolorystycznie i brawurowe jak dla mnie wykonanie!:)